Wysłany: Pon Lis 24, 2014 10:41 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Jedna nieszczęsna paczka to tylko pretekst. Chodzi zapewne o to, że zrobiło się z tego tytułu sporo pracy. Mieszkańców jest dużo i panowie z ochrony muszą codziennie paczki odbierać, wydawać, prowadzić jakieś zapisy. Nie otrzymują za to żadnego dodatku a zarobki pewnie mają minimalne, więc się buntują. Być może obawiają się też odpowiedzialności za uszkodzone przesyłki.
Warto się z nimi jakoś dogadać, ponieważ to dla nas wszytskich bardzo wygodne rozwiązanie.
Inna sprawa to kurierzy, bez zgody właściciela nie mają prawa oddać paczki komukolwiek, więc za każdym razem powinni dzwonić i pytać o zgodę. Jeśli tego nie robią trzeba sprawę reklamować.
Wysłany: Pon Lis 24, 2014 12:36 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Co na to p. Sosińska?
Czy wiadomo już coś w tej sprawie, czy powinniśmy sami zorganizować ową listę?
Moim zdaniem bezczelnoscią jest zostawiać paczki u ochrony gdy adresat jest w domu i czeka na paczkę. Ale jeżeli kogoś nie ma i sam zainteresowany wydał polecenie kurierowi aby zostawił paczkę u ochrony to powinien to zrobić. Jeszcze ostatecznym wyjściem jest portiernia, o której wspomniano wyżej, ale zorganizowanie takowej będzie wiązać się z kosztami.
Wysłany: Pon Lis 24, 2014 13:10 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Pani Sosinska jest na urlopie do konca tego tygodnia. Wlasnie rozmawialem z p Marta Sinska ktora ja zastepuje i zadeklarowala ze na jutrzejszym dyzurze porozmawia z ochrona aby przez pierwsze kilka/kilkanascie dni grudnia paczki byly nadal odbierane (dla tych ktorzy wydadza taka dyspozycje kurierom). Po powrocie p. Sosinskiej mamy ustalic czy kwestie da sie uzgodnic polubownie z obecna firma ochroniarska czy tez trzeba bedzie robic jakis aneks do umowy w zakresie obowiazkow czy moze faktycznie zmieniac firme (nie sadze). Mysle ze sposo jak to ma faktycznie wygladac aby nam wszystkim pasowalo ustalimy po powrocie pani Magdy do pracy.
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 12:11 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Matołki /wg prof. Bartoszewskiego/ i nie tylko – nie ośmieszajcie się!
Aby zabierać głos /klikać/ w jakieś sprawie, człowiek powinien zadać sobie chociaż troszeczkę trudu i poznać materię w której zabiera głos. W przeciwnym razie jest tylko i wyłącznie MATOŁKIEM, albo maluchem/ mami synkiem/, któremu zabrano zabawki w piaskownicy !!!!
Ochrona jaką zafundowała nam Hossa, nigdy nie miała obowiązku przyjmować paczek. .Robiła to z życzliwości, gdyż doskonale wie co to znaczy i ile to kosztuje wybrać się /najczęściej za obwodnicę/ i odebrać paczkę. Co ją spotkało w zamian. Pogarda, nieprzyjemności, lekceważenie /paczki bardzo często leżą u nich po kilka do kilkunastu dnia – to nie są wyjątki/, głosowanie, pretensje do p. Sosinskiej . Przez prawie dwa lata, tylko i wyłącznie 4 osoby, podziękowały im w sposób szczególny. Jak na prawie 200 mieszkań /zakładam ,iż tylko 100 zamawia paczki/ w naszych blokach i ilość paczek odbieranych przez ochronę codziennie /około 15 / ,to żenująco malutko.
Gdzie ochrona ma je przechowywać. Wam matołki, pomyliła się przechowalnia bagażu z ochroną. Widzieliście w pomieszczeniu ochrony półki na to przeznaczone, regulamin odpowiedzialności etc.???.
Pretensje powinniście mieć do Hossy ,która nic nie przygotowała, nie do administratorki.
To Hossa wybrała firmę ochroniarską, najtańszą w przetargu. To Hossa nie wymagała przy przetargu, by pracownicy ochrony byli zatrudnieni na etat, a nie na śmieciówki. Ochrona nie ma urlopu, zwolnień lekarskich ,etc. Za godzinę pracy dostają 4,50 nett. Pracownik musi przepracować 240 godzin miesięcznie, bez nadgodzin itd. Dostaje za to około 1000 zł!!!!!
Gdyby pracowali na etat to mieli by tylko 168 godzin pracy. Czy HOSSA przygotowała dla pracowników ochrony odpowiednie wyposażeni do pracy 24 godzinnej – NIE. Brak w pomieszczeniu kuchni, lodówki, prysznica, mikrofalówki itd…
Prawo pracy mówi, iż pracownik na monitoringu po 1 godzinie pracy, ma godzinę wolną. Tak pracują policjanci na monitoringu. Aby ochrona mogła to spełnić musiało by być zatrudnionych 2 pracowników. Hossa nie zatrudnia pracowników / ochrona to „Śmieciarze” – na śmieciówkach/, tylko na śmieciówkach lub samozatrudnieniu, zapytajcie tych którzy pracują na budowie. HOSSA TO CAŁA PRZYCZYNA ZŁA. To firma bez zasad i etyki w biznesie, liczy się tylko zysk zarządu.
Wy matołki, chcecie palić na stosie /jak uprzednio zauważono- plac czeka/ Administratorkę, ochraniarzy, sprzątaczki itd.
Matołki do nauki/może powołacie Towarzystwo Kursów Naukowych, które oświetli was w sprawach ochrony/,Natomiast na razie, zajmijcie się stosownie do wykształcenia, tymi co wychodzą z bloku przez śmietnik, bramę wjazdową, bo oni mają jeszcze słomę w butach!!! /a może wy też?/, a pretensje zgłaszajcie do HOSSY – TO ONA WAS TAK URZĄDZIŁA..
Teraz możecie przegłosować aby ochrona odbierała paczki. GŁOSOWANIE TO GENIALNY POMYSŁ, WART NOBLA !!!
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 12:22 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Zawsze dziwiło mnie to, że w ogóle ochrona przyjmuje takie paczki. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zostawiania tam paczek.
P.S. dla malkontentów dodam, że również pracuję, również zamawiam paczki i nigdy nie zaangażowałem w to ochrony. Ja zawsze zamawiam paczki do pracy - może takie rozwiązanie zastosujcie.
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 15:56 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Weksel napisał:
Matołki /wg prof. Bartoszewskiego/ i nie tylko – nie ośmieszajcie się!
Aby zabierać głos /klikać/ w jakieś sprawie, człowiek powinien zadać sobie chociaż troszeczkę trudu i poznać materię w której zabiera głos. W przeciwnym razie jest tylko i wyłącznie MATOŁKIEM, albo maluchem/ mami synkiem/, któremu zabrano zabawki w piaskownicy !!!!
Ochrona jaką zafundowała nam Hossa, nigdy nie miała obowiązku przyjmować paczek. .Robiła to z życzliwości, gdyż doskonale wie co to znaczy i ile to kosztuje wybrać się /najczęściej za obwodnicę/ i odebrać paczkę. Co ją spotkało w zamian. Pogarda, nieprzyjemności, lekceważenie /paczki bardzo często leżą u nich po kilka do kilkunastu dnia – to nie są wyjątki/, głosowanie, pretensje do p. Sosinskiej . Przez prawie dwa lata, tylko i wyłącznie 4 osoby, podziękowały im w sposób szczególny. Jak na prawie 200 mieszkań /zakładam ,iż tylko 100 zamawia paczki/ w naszych blokach i ilość paczek odbieranych przez ochronę codziennie /około 15 / ,to żenująco malutko.
Gdzie ochrona ma je przechowywać. Wam matołki, pomyliła się przechowalnia bagażu z ochroną. Widzieliście w pomieszczeniu ochrony półki na to przeznaczone, regulamin odpowiedzialności etc.???.
Pretensje powinniście mieć do Hossy ,która nic nie przygotowała, nie do administratorki.
To Hossa wybrała firmę ochroniarską, najtańszą w przetargu. To Hossa nie wymagała przy przetargu, by pracownicy ochrony byli zatrudnieni na etat, a nie na śmieciówki. Ochrona nie ma urlopu, zwolnień lekarskich ,etc. Za godzinę pracy dostają 4,50 nett. Pracownik musi przepracować 240 godzin miesięcznie, bez nadgodzin itd. Dostaje za to około 1000 zł!!!!!
Gdyby pracowali na etat to mieli by tylko 168 godzin pracy. Czy HOSSA przygotowała dla pracowników ochrony odpowiednie wyposażeni do pracy 24 godzinnej – NIE. Brak w pomieszczeniu kuchni, lodówki, prysznica, mikrofalówki itd…
Prawo pracy mówi, iż pracownik na monitoringu po 1 godzinie pracy, ma godzinę wolną. Tak pracują policjanci na monitoringu. Aby ochrona mogła to spełnić musiało by być zatrudnionych 2 pracowników. Hossa nie zatrudnia pracowników / ochrona to „Śmieciarze” – na śmieciówkach/, tylko na śmieciówkach lub samozatrudnieniu, zapytajcie tych którzy pracują na budowie. HOSSA TO CAŁA PRZYCZYNA ZŁA. To firma bez zasad i etyki w biznesie, liczy się tylko zysk zarządu.
Wy matołki, chcecie palić na stosie /jak uprzednio zauważono- plac czeka/ Administratorkę, ochraniarzy, sprzątaczki itd.
Matołki do nauki/może powołacie Towarzystwo Kursów Naukowych, które oświetli was w sprawach ochrony/,Natomiast na razie, zajmijcie się stosownie do wykształcenia, tymi co wychodzą z bloku przez śmietnik, bramę wjazdową, bo oni mają jeszcze słomę w butach!!! /a może wy też?/, a pretensje zgłaszajcie do HOSSY – TO ONA WAS TAK URZĄDZIŁA..
Teraz możecie przegłosować aby ochrona odbierała paczki. GŁOSOWANIE TO GENIALNY POMYSŁ, WART NOBLA !!!
A kuku
wreszcie ktoś się odważył powiedzieć jaśnie Państwu w taki sposób żeby zrozumiało...
nie do końca w takich słowach ale może inaczej nie da rady żeby wszyscy zrozumieli...
wychodzenie i wchodzenie przez śmietnik również mnie śmieszy - wszystkim przeszkadza jego nieprzyjemny zapach ale przejście przez już nie...
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 16:49 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Ale zrozumiano niby co??
Poki zyjemy w demokratycznym spoleczenstwie nalezaloby zrozumiec obie strony, sa ludzie ktorym “na reke” jest mozliwosc zostawienia przesylki u ochrony oraz sa ludzie ktorzy nie sa zainteresowani.
Doceniam Twoj glos ale zworc uwage ze sa tez glosy zgola odmienne I moze wartoby to wziac pod uwage zamiast sie uzewnetrzniac I wylewac swoje zale odnosnie hossy bo to chyba troche nie ten watek. Z jakiej firmy ochroniarskiej korzystamy jest chyba nie w gestii Hossy dewelopera tylko mieszkancow dopoki za to placimy, mozemy ta firme zmienic w kazdej chwili jesli taka bedzie wola mieszkancow. Nikt nie jest do niczego przymuszany. Jaka wartosc dodana ma teraz rozwazanie co Hossa zrobila w przeszlosci a co nie? To przeciez nic nie wniesie do dyskusji. Mowmy o stanie faktycznym, zastanym taka by zylo sie lepiej, wygodniej oczywiscie w granicach rozsadku i nie uwazam ze takowe sa w tym temacie przekroczone. To tak samo jakbysmy sobie rozmawiali na temat tego ze remont Piecewskiej powinien byc finansowany z budzetu miasta a nie obywatelskiego bo to zakichany obowiazaek miasta. Na Prezydenta Gdanska tez mamy sie w zwiazku z tym obrazic I wieszac psy?
Wez pod uwage wczesniejsze argumenty z postow plus to ze to nic raczej nadzwyczajnego o czym rozmawiamy porownujac sytuacje na innych osiedlach gdzie taki uklad doskonale funkcjonuje (nie kazdy musi z tego skorzystac) ale skoro jest taka mozliwosc to dlaczego zainteresowanym ma sie nie zyc ciut lepiej. Rozumiem tez wczesniejszy wpis I fajnie ze ktos moze zamawiac przesylki do pracy, nie kazdy moze miec taka mozliwosc, prawda?
Forme I sposob wpisu Weskla pozostawiam bez komentarza...zastanawiam sie czy aby na pewno jest on mieszkancem CentralParku (zalogowany na forum dzisiaj) bo gdybym ja mial takie frustracje I problem z deweloperem od ktorego kupilem mieszkanie to bym tu nie mieszkal ani sekundy…Szkoda zdrowia…
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 17:51 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Dla mnie bardzo wygodne jest odbieranie paczek u ochrony, chętnie dopłacę parę złotych za taką możliwość, dodatkowo zaniosę kawę i podziękuję Panom osobiście.
Nikogo do tego samego nie zmuszam/namawiam, można odbierać paczki w pracy, u cioci, szwagra lub najbliższym hipermarkiecie, wedle woli i uznania Szanownych Sąsiadów.
Dołączył: Nie Paź 26, 2014 12:05 Posty: 15 Skąd: Gdańsk-Morena
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 19:23 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Przykre i smutne, że niektórzy decydują się na taką retorykę, jak również, że taki wybór znajduje poparcie. Sądziłem, że lepsze efekty przynosi dążenie do kompromisu i dzielenie się informacjami w kulturalny sposób...
zwolen napisał:
Ja zawsze zamawiam paczki do pracy - może takie rozwiązanie zastosujcie.
Ja również - kiedy tylko mogę. Ba, gdy tylko mam na to wpływ, wybieram inną formę dostawy, niż kuriera, by uniknąć problemu. Ale czasem nie ma wyjścia lub nie ma się wpływu i dobrze jest mieć komfort wiedząc, że istnieje opcja, by przesyłka poczekała u ochrony do wieczora.
Chciałbym też zwrócić uwagę, że zapewne nie wszyscy mogę pozwolić sobie na zamawianie do pracy z różnych względów - od transportowych (daleko, bez samochodu, duża paczka itp.), przez naturę pracy (np. mobilna, w terenie) po nieprzychylne spojrzenia pracodawcy.
Dodam natomiast, że o możliwości zostawiania przesyłek dowiedziałem się od kuriera, który po prostu kiedyś zostawił tam przesyłkę bez kontaktu ze mną. Odebrałem ze 2-3 godziny później, dziękując i wielokrotnie pytając, czy nie ma problemu z takim pośrednictwem. Pan ochroniarz mówił, że nie ma sprawy, wszyscy jesteśmy ludźmi i nie zawsze możemy zdążyć itp. - był bardzo miły i przekonywał mnie, że nie ma problemu. Później skorzystałem z tej możliwości jeszcze ze 3 razy (nie zawsze z wyboru), za każdym razem w ciągu kilku godzin i uprzejmie dziękując, a w odpowiedzi otrzymywałem "nie ma sprawy" od uśmiechniętego ochroniarza.
Zaryzykuję więc stwierdzenie, że kluczem może okazać się tu wzajemny szacunek i uprzejmość. Być może na jakiejś linii tego zabrakło, a nie trzeba daleko szukać, by przekonać się, że nie jest to takie nieprawdopodobne.
Nadal mam więc nadzieję, że uda się osiągnąć kompromis satysfakcjonujący wszystkie 3 strony.
Wysłany: Śro Lis 26, 2014 8:18 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Cytat:
HOSSA TO CAŁA PRZYCZYNA ZŁA
I tym gość dla mnie wygrał.
Jeśli nie mamy ten funkcjonalności wpisanej w pracę ochrony to powinniśmy ją wpisać. Na osiedlu typu Nowa Lastadia funkcjonuje ochrona z portiernią i się sprawdza w 100%. Jeśli ktoś nie lubi jak kurier zostawia paczkę u ochroniarza to oczywiście nie musi tego robić - na wszelki wypadek lepiej mieć taką możliwość.
Pozdrawiam, Hejters gonna hejt /wg. osób nie zajmujących się obrażaniem innych, a meritum sprawy/
Wysłany: Śro Lis 26, 2014 17:09 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Moim zdaniem wylewanie żółci i obrażanie innych jest nie na miejscu. Szanujmy się, choć trochę.
Jeżeli komuś nie pasuje przetrzymywanie paczek w ochronie - niech działa w kierunku portierni, tak jak "miała być w planach", co do podziękowania i stosunków z ochroną, to już indywidualna sprawa kazdego z nas, mam nadzieję ze każdy wyniósł z domu rodzinnego odpowiednią dawkę kultury i życzliwości, nie tylko aby dostać "coś w zamian" (czyt. przysługę). Hossa jest winna wszystkiego zła? Być może. Ale tam pracują tylko ludzie którzy popełniają błędy. Naszym zadaniem jako mieszkańców jest wyrażanie własnych opinii, sugestii, aby mieszkanie tutaj było bardziej wartościowe. Nie jest to czas ani miejsce na leżenie krzyżem za "nieodebrane paczki" czy jałową dyskusję. Chcemy coś zmienić? Zacznijmy działać. Proste.
Wysłany: Czw Lis 27, 2014 22:22 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Panie Weksel.
Jako pierwszy w tym wątku zabrałem głos w sprawie zwolnienia "naszych ochroniarzy" z "przypadłości" przyjmowania paczek mieszkańców. Zaproponowałem w ten sposób aby rozpocząć prawdziwą dyskusję o tym jak sobie wyobrażamy pracę "naszej ochrony". Natomiast zupełnie nie rozumiem Twojego przesadnego ataku na osoby wypowiadające się w tym wątku. Nas jako wspólnotę ma prawo interesować to za co płacimy.
Wspólnota powinna rozpocząć takie dyskusje ze względu na fakt, który podkreślasz, że to nie my decydowaliśmy o kryteriach wyboru podmiotu świadczącego usługi ochrony osób i mienia. Twoja wypowiedź wręcz sugeruje, że obecna firma z tak skonstruowaną organizacją pracy nie jest w stanie wywiązywać się na 100% z powierzonych zadań, o paczkach już nie wspominając.
Pamiętaj, to my kolektywnie jesteśmy płatnikiem i właścicielem obiektów. Dlatego należy nam się weryfikacja tej problematyki, podjęcie decyzji i dążenie do uzgodnionego kształtu.
ps. Matołkiem nie zawsze jest ten, którego tak inwektywą potraktowano, ale może nim być osoba gdy w swojej wielkiej nieomylności nie zauważy swojego matolstwa.
Wysłany: Pon Gru 01, 2014 21:05 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Odpowiedz na maila jaka otrzymalem od administratora:
"Oczywiście ochrona będzie nadal odbierać paczki. Pracownicy ochrony nie mogą sami decydować o zaprzestaniu świadczenia takich uprzejmości. Powiadomiony został koordynator pracowników ochrony, który zapewnił że nic się w sprawie odbierania przesyłek nie zmienia."
Widzialem juz maila w tej sprawie z zalaczonym upowaznieniem. Mysle ze to konczy sprawe. Dziekuje za wszystkie glosy i wypowiedzi
Wiek: 31 Dołączył: Sob Kwi 14, 2018 23:25 Posty: 1 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 14, 2018 23:54 Temat postu: Re: Paczki u ochrony.
Towerek napisał:
@ Stratos
Ale to przeciez Ty poddales w watpliwosc kwestie odpowiedzialnosci w razie uszkodzenia/zagubienia stad moja odpowiedz. Z doswiadczenia wiem ze wystarczy krotka notka przy zamawianiu kuriera ze do rak wlasnych (zadne specjalne oznaczenie), zamawiam wiele I nigdy nie mialem z tym problemu, jak rowniez od roku kurierzy przywoza do mnie paczki I ZAWSZE dzwonili z pytaniem czy do domu czy u ochrony (powaznie) moze to kwestia firm kurierskich z jakich sie korzysta, nie wiem… Wiem jedno ze jak mam cos cennego do przeslania to ubezpieczam przesylke, nie wysylam jej najtanszym standardem bo rowniez z doswiadczenia moze sie to zle skonczyc wlaczajac w to Poczte Polska.
Watek na forum pojawil sie z zupelnie odmiennego powodu wlasnie w obawie o to ze ta usluga firmy ochroniarskiej przestalaby miec miejsce. Jakos od roku tak to dzialalo I nikt nie mial nic przeciwko wiec domniemam ze to wygodna opcja dla mieszkancow, przynajmniej dla wiekszosci. Jako ze jestesmy demokratycznym spoleczenstwem oczywiscie poddajmy ta kwestie pod glosowanie ale czy przypadkiem te dodatkowe listy, sprawdzanie kto sobie zyczy a kto nie to wlasnie nie bedzie dodatkowa administracja dla ochrony ktorej sugerujesz unikac?
Mysle ze glosowanie jest swietnym pomyslem zatem pytanie:
CZY CHESZ ABY OCHRONA ODBIERALA PRZESYLKI PODCZAS TWOJEJ NIEOBECNOSCI W DOMU? TAK/NIE?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.